2010 02 13 Wyniki imprez turniejowych
● Gliwice●Kraków●Poznań●Warszawa●Wrocław

Drugi weekend lutego 2010 roku (14.02) mamy już prawie za sobą. Wypadałoby podać wyniki sportowej rywalizacji – a odbywała się ona w pięciu miastach Polski.

Turnieje wygrywali:

Rafał Rykowski (Advatech OPEN – AWF/Wrocław),

Michał Kasperek (Tecnifibre 123squash Cup – SquashBall/Gliwice),

Tomek Gałecki i Ania Jurkun (PAPAYA OPEN – SquashPark/Poznań), 

Rafał Nuckowski (5 Turniej Klubowy – MySquash/Poznań)

i Kuba Jaworski (Premium – SquashCity/Warszawa).

=====================================
Więcej i bardziej szczegółowo.
Z rekreacyjnych rozgrywek, rozgrywany w Squash4You – Walentynkowy Turniej Par – wygrała Magda Knapik do spółki z Dominikiem Suchockim. Zawody miały charakter charytatywny oraz testowy (testowane były korty przed turniejami WISPA i PFS).
W amatorskim turnieju (organizowanym po raz piąty w MySquashu) najlepszy był Rafał Nuckowski – podpora wielkopolskiego AZS. Drugie miejsce zajął Witold Dudziński. Dopiero trzeci był aktualny lider rankingu cyklu klubowych turniejów – Krzysztof Czarnota. A w turnieju zagrało 31 uczestników, co jest świetnym wynikiem jak na turnieje o przysłowiową pietruchę – bo punktów PFS tam nikt nie uświadczył.
Z kolei w meczach o stawkę  było tak.
W Gliwicach losowanie odbyło się w ostatniej chwili, więc dwudziestu czterech uczestników można uznać za sukces, choć teoretycznie turniej nie miał małopolskiej konkurencji. W turnieju TECNIFIBRE 123squash Cup zwyciężył (po raz pierwszy w Gliwicach) Michał Kasperek, który wygrywał turnieje B czterokrotnie, ale za każdym razem w Krakowie. Drugie miejsce zajął Grzesiek Gigoń a trzecie Tomek Bolechała.
W Poznaniu PAPAYA OPEN.  Turniej Damski wygrała Ania Jurkun – także drugie (18-te) miejsce w finale B za Tomkiem Krzyżaniakiem. W turnieju męskim na drugim miejscu znalazł się Marek Szymanowski (przed tygodniem pierwszy w Białymstoku) a na pierwszym Tomek Gałecki (moja teoria o nieobecności jest słuszna, gdy inni walczą w zawodach co tydzień Tomek robi to raz na miesiąc osiągając świetne rezultaty). Trzeci był Rafał Karolczak przed gościnnym Samborem. Dopiero piąty był Marcin Herzog, i dopiero dziewiąty Paweł Przyłuski. W konfrontacji korporacyjnej Prezes przeskoczył Pełnomocnika Zarządu w 5 setach [2,-7,7,-7,7]. W juniorskich bojach wygrywali Maksymilian Kierszka (U13) i Aleksander Szymkowiak (U19). W sumie zagrało 9 juniorów.
We Wrocławiu pojawiło się kilku globtrotterów punktowych, ale nie mieli szans z gospodarzami. Pierwsze miejsce dla Rafała Rykowskiego przed Jarkiem Terleckim a dopiero trzecie dla Adama Ciempki z Opola. Piąte dla Michała Zelmozera a dziewiąte dla Tigera Sowy – mistrza ekwilibrystyki kortowej. W turnieju Advatech zagrało szesnastu zawodników.
No i Premium B w Warszawie. Turniej w którym zagrało 32 zawodników, w tym dwie waleczne panie (Agnieszka i Agnieszka). Na zawody dojechali goście z Bielska (w trakcie okazało się, że bielszczan jest większa grupka ale już osiadłych w Warszawie), Olsztyna, Białegostoku i Lublina. Turniej rozgrywany był zgodnie z modelem poznańskim – czyli wszystkie mecze {1-15} oraz o miejsca 17 i 25 rozgrywane były best of 5, pozostałe mecze – best of 3; co przy ośmiu kortach które były do dyspozycji przyśpieszyło znacznie rozgrywki i po pięciu godzinach było po turnieju. Przyjęta przez mnie formuła efektywnych turniejów spotyka się z aplauzem uczestników o ile nie trafią im się walkowery (dwa w turnieju to już tragedia). Czas na zawodach to wykańczające wyzwanie psychofizyczne. Jeśli wygrywasz – masz niedużo czasu dla siebie – co chwila mecz, po nim sędziowanie, kolejny mecz, znowu sędziowanie i tak do końca przez pięć rund, tylko finał masz odpuszczony. Jeśli przegrywasz spotkanie – masz więcej czasu by odsapnąć – wiadomo – lepszy/wygrywający – sędziuje.
Po raz pierwszy turniej wygrał Kuba Jaworski, pozostawiając w pokonanym polu kontuzjowanego w półfinale (2) Marcina Wiśniewskiego i (3) Piotrka Bareńskiego (to jego Ada trzyma puchar na zdjęciu obok, czyż nie jest podobna? ). Niezłym osiągnięciem jest czwarte miejsce Roberta Grygla, który potrafi przegrać prawie z każdym ale tym razem jego celownik był prawidłowo wycentrowany, co zaowocowało (zdobytym po raz drugi w karierze) miejscem w półfinale turnieju PFS. Punktowane piąte miejsce wywalczył Michał Grzybowski, dziewiąte Krzysztof Stalewski a siedemnaste Rafał Klimczewski (niestety ze mną:-().
No i jeszcze kilka zdań na tematy ogólne. Bardzo, ale to bardzo żal mi Bartka Świerczyńskiego, który miał świetne losowanie a jednak gładko przegrał (pomimo rodzinnego dopingu) pierwszy mecz z Wojtkiem Muszyńskim, co zaowocowało (zgłosił kontuzję głowy) jego dalszą nieobecnością.  Zastanawiam się czy w takim razie powstanie jakaś recenzja z turnieju na esquashu, którego Bartek jest redaktorem. Czasami jak już sobie przeczytam jego tekst o turnieju – to nie jestem w stanie nic z siebie wykrzesać – i wtedy poprzestaję tylko na wynikach. Bartku! trzymam kciuki za Twoją głowę!!!

A teraz zajmijmy się kalendarzem zbliżających się rozgrywek.

Przed nami kilka imprez, które z pewnością mają duże znaczenie dla polskich zawodników i zawodniczek. Przede wszystkim za dwa miesiące odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Polski. Turniej odbędzie się 15, 16 i 17 kwietnia w poznańskim  klubie MySquash. Aby załapać się na imprezę końcową trzeba być w pierwszej 64 zawodników lub pierwszej 32-ce zawodniczek. System selekcji juniorów jest nieznany ale byłoby dobrze, gdyby rozegrane zostały wszystkie kategorie czyli U13, U15, U17 i U19. O ile oczywiście w danej kategorii zgłosi się przynajmniej ośmioro uczestników. Jeśli nie, grupy wiekowe będą łączone. Jeśli chodzi o seniorów prowadzący turniej IMP Piotr Samborski poinformował, że istnieje możliwość przyznania dzikich kart (4 dla panów i 2 dla pań). Ta możliwość to boczna furtka dla grających zagranicą – np. Konrada Tymy, Leszka Stelmachowskiego, Mateusza Mądrego oraz Vanessy Geroski. Na zgłoszenia potencjalnych chętnych jest czas do 21 lutego.

Aby zagrać w IMP – trzeba grać. A możliwości będzie jeszcze mnóstwo. Przede wszystkim turnieje A.

Pierwszy już za tydzień w Krakowie – jednodniowy A+ na 7 kortach Squash4You. W Open zagra tylko 56 (24 zakwalifikowanych z rankingu + 32 w eliminacjach) zawodników – bo wszystko musi się zmieścić w jednym dniu. Chętni mogą się zgłaszać do wtorku – wystarczy wysłać pakiet danych (licencja, kontakt) na mail zgłoszeniowy.

Kolejny turniej A to Reaktywacja na 8 kortach w Kahunie zaplanowana na 5/6 marca. Tam limitu uczestników nie będzie.

I ostatnia duża okazja do awansu do IMP – turniej Urodzinowy w Atlanticu – tylko na 4 kortach – zaplanowany na 2 kwietnia. To dość niefortunna data, bo kolejne dni to katolickie Święta Wielkanocne. Gdybym był w skórze organizatora – zastanawiałbym się czy turniej nie powinien być Nocny – nie tylko z nazwy – czyli rozgrywany w piątkową noc od 18 do oporu? Takiej imprezy jeszcze w historii turniejów A w Polsce jeszcze nie było.

Z ważniejszych turniejów przed IMP będzie jeden Super A – ale to turniej dla pierwszej szesnastki i nie będzie decydował o tym czy ktoś zagra lub nie w IMP. Za to będzie (na ten moment) 19 turniejów B i jeden (ale za to jaki!!!) turniej C – (13/14 marca) Turniej Gwiazd i Afrodyta Squash Cup w Squash City.

Ta ostatnia impreza ma dodatkowy interesujący podtekst. Drugiego dnia ma odbyć się wymuszone wezwaniem sądowym Nadzwyczajne Walne Zebranie PFS, którego podstawowym celem jest dostosowanie statutu do obowiązującego prawa. Będzie to też okazja do (kolejnego) występu medialnego dla ostrzących sobie pazurki na aktualny Zarząd. Tych nieznanych – produkujących się na anonimowych forach, tych “skrzywdzonych” (przynajmniej we własnym mniemaniu) i  tych podpisanych, którym skończyła się cierpliwość i nawołują do “zrobienia porządku”. Aby wziąć udział w tym przedstawieniu trzeba być członkiem PFS. Więc jeśli ktoś chce (poza aktualnymi członkami) dostąpić zaszczytu udziału w Walnym, niech pamięta, że członkostwo PFS nabywa się poprzez złożenie podpisanej deklaracji i uiszczenie opłaty członkowskiej (aktualnie 80 zł rocznie). Do pełni szczęścia potrzebna jest uchwała Zarządu przyjmująca delikwenta w szeregi zrzeszonych w Stowarzyszeniu. Tyle i tylko tyle.

A poniżej – jeszcze niekompletne wyniki z kortów

pozdr/wk

  • ADVATECH OPEN

  • PAPAYA OPEN TURNIEJ DAMSKI TUR NIEJ OPEN

  • TECNIFIBRE 123squash CUPTURNIEJ OPEN

  • V Amatorski Turniej Klubowy MYSQUASH

  • PREMIUM B 5NYT TURNIEJ OPEN
    TURNIEJ OPEN

(c) wk

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

RSS feed komentarzy.

Komentarze są wyłączone.

Strona główna Kontakt
Copyright © 2009 Squashmasters.pl   WordPress  Artykuły (RSS) and Komentarze (RSS).