2011 01 14 Turniej Urodzinowy Jarka Dudy w Lublinie [SPORTSPARK]

Turniej Urodzinowy Jarka Dudy – Pierwsze Otwarte Mistrzostwa Lublina
Lublin SportsPARK
Piątek 14 stycznia 2011

Wybierając się do Lublina na okolicznościową imprezę nie spodziewałem się, że na miejscu zastanę rasową imprezę turniejową, w dodatku w randze Mistrzostw Miasta. Jeszcze większe zdziwienie wzbudziło we mnie przekonanie gospodarzy, że jestem faworytem tych zawodów. Ale opiszę jak to się działo po kolei.
Najpierw próbowałem dojechać do Lublina autobusem. Kierowca, niezwykle operatywny po usłyszeniu informacji przez CB, że za Zakrętem jest wypadek i przejazd się korkuje dość przemyślnie zmienił trasę na objazd, po czym wykonał objazd objazdu (kolejny wypadek) a potem wystąpiło spore zamglenie a potem już myślałem tylko, czy dojadę na 18 kiedy miała wystartować impreza. I dojechałem na 19. Właściciel nowego obiektu ASB w Lublinie podebrał mnie z ulicy i w komfortowych warunkach dotarłem spóźniony na event. A tam okazuje się, że to nie urodzinowe granie na 3 kortach tylko rasowy turniej dla 32 zawodników z faworytami: – Szymonem Szczęsnym (4 rakieta z Wrocławia), lokalnymi instruktorami – Rafałem Kozłowskim – autochtonem (aktualnie rezydującym w Trójmieście) i Kubą Kołodzińskim na czele. A do tego gromada żądnych sportowej walki mniej lub bardziej zaawansowanych adeptów squasha.
Całość prowadził Tomek – brat łata i dusza towarzystwa, który zapewniał, ze to jego jednocześnie dwa turnieje (pierwszy i ostatni) znam to uczucie i jestem pewien, ze Tomek zrobi jeszcze nie jedną imprezę, a za każdym razem będzie poprawiał perfekcję jej przebiegu.
Zawody przebiegały zresztą w radosnej atmosferze twórczej improwizacji (jak ja to LUBIĘ).
Uczestnicy (zaopatrzeni w bogaty pakiet startowy) rozgrywali swoje mecze w przerwach korzystając z atrakcyjnego wyposażenia fitnessowego. Oczywiście nie zabrakło turniejowego cateringu, który z upływem czasu stawał się coraz bardziej płynny a jak to podczas imprez urodzinowych bywa procent atrakcyjności płynów był wprost proporcjonalny do upływającego czasu co zaowocowało na koniec szklankami o bezbarwnej konsystencji ale intensywnym zapachem przypominającym mi wysokooktanowe paliwo.
Rozgrywki sportowe przebiegały bardzo planowo, do ćwierćfinałów nie było w zasadzie niespodzianek, byłaby, gdyby Jarek Duda zechciał wykorzystać szanse jakie miał w meczu ze mną ale nie chciał i przegrał 1/2. Dość zacięty pojedynek rozegrali też Bartek Osiniak z Kubą Kołodzińskim zwanym też Michałem. Lepszy był Kuba. W półfinale znaleźli się ostatecznie jeszcze Rafał Kozłowski i Szymon Szczęsny. Szymon bez wielkich ceregieli ograł Kubę 3/0. A ja po wielu trudach (mecz przerwała eksplozja radości podczas odpalania urodzinowego tortu) przeczołgałem się do finału po pięciu setach z Rafałem, co mnie bardzo zdziwiło, bo mentalnie widziałem się w walce o 3 miejsce z Kubą. Ale Rafał mając przewagę seta, stracił kolejne dwa, po czym gładko wyrównał na 2/2 i w tym momencie coś się zacięło. oddał mi piątego seta do 6 punktów.
W meczu o trzecie miejsce Rafał pokonał Kubę 3/0.
Finał to dość jednostronny mecz na korzyść Szymona, ale bardzo się starałem, niestety nie wyszło ale i tak jestem bardzo zadowolony. Przeszedłem do historii Lublina jako jego pierwszy Vicemistrz w Squashu. Teraz rozumiem dumę Wojtka Karwowskiego, który po powrocie z analogicznej imprezy w Białymstoku z dumą prezentował Puchar za II miejsce w podlaskim czempionacie. Tym bardziej byłem zadowolony, gdyż później rozpoczęła się impreza w nadzwyczaj atrakcyjnym towarzystwie. A kto nie lubi bawić się w towarzystwie atrakcyjnych młodych i wesołych duchem kresowianek.
Niestety o godzinie 2 rano musiałem opuścić zacne towrzystwo, aby zdążyć na autobus do Warszawy, a potem na pociąg do Poznania. Bo o pierwszym meczu w Turnieju Urodzinowym Abrama przypomniał mi SMS jaki dostałem ze SquashParku.
Dobry humor poprawia mi też bardzo dobra praktyka jaką jest fundowanie finalistom sportowego masażu po ostatnim meczu. Tak własnie się to powinno odbywać – i to jest bardzo dobra organizacja. Mam nadzieję, że zbliżający się wielkimi krokami turniej z cyklu ASB w Lublinie będzie co najmniej tak atrakcyjny jak rozegrane zawody. A JUŻ WIADOMO JAKI SAMOCHÓD UFUNDUJE WOJTEK KOSOW W TURNIEJU FINAŁOWYM. WG WSZELKICH ZNAKÓW NA NIEBIE I ZIEMI BĘDZIE TO RENAULT TWINGO. Mam nadzieję, że oficjalny komunikat na polskiej stronie ASB potwierdzi moje przypuszczenia, a już podczas turnieju w Szczecinie (ASB RAMPASQUASH OPEN) promowany będzie ten model francuskiego autka. Turniej w Szczecinie organizuje 29 stycznia Rafał Rykowski i zapowiada, że szczecińska impreza będzie bardzo atrakcyjna. W tym samym czasie gdy na zachodzie Polski produkować się będzie Rafał – w Warszawie odbędzie się (jak wszystko przebiegnie zgodnie z planem) II Drużynowy Turniej Lig Amatorskich o niezwykle przemyślnej formule bo będący jednocześnie turniejem C PFS. Mam nadzieję, że gdyńska ekipa przywiezie puchar przechodni – zaje***stą rakietę z brązu po to, by padła łupem najlepszej (ale czy tej samej?) ekipy.
Turniej odbędzie się w AEROSQUASHU – bardzo atrakcyjnym obiekcie (dawny hangar lotniczy z okresu międzywojnia) na warszawskim Gocławiu o rzut beretem przez Wisłę od Kahuny lub dwa rzuty od Desek.

W sobotę w Poznaniu odbył się jeden z najliczniejszych turniejów B w historii polskiego squasha. Na zaproszenie Abrama zagrała dzisiaj gigantyczna jak na turniej B liczba prawie pięćdziesięciu (albo i więcej) zawodników. Jeśli do tego dodamy ósemkę dziewczyn oraz watachę juniorów od Damiana – był to bardzo udany sportowy weekend w Wielkopolsce. Drugi pod względem masowości turniej rozegrano w Żorach pod okiem Artura Smolenia, na trzecim miejscu będą wspólnie turniej C w Szczecinie oraz turniej w krakowskim Squash4You.

Za tydzień turniej w Łodzi, gdzie frekwencja wymusi fedrowanie po godzinach. wygląda na to, że jak rozpoczniemy o 8:30 w sobotę, to skończymy w okolicach drugiej w nocy aby po krótkiej przerwie kontynuować od szóstej rano w niedzielę do oporu vczyli jakiejś 21. Na szczęście istnieje instytucja walkowera, która przyspieszy rozgrywki i pozwoli nam się uwinąć szybciej.
To by było na razie na tyle. Bo tekst na pewno się jeszcze zmieni.
pozdr/wk

Poniżej wyniki turniejów, jak tylko je pozyskam od organizatorów.
🙂

pozdr/wk

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

RSS feed komentarzy.

Komentarze są wyłączone.

Strona główna Kontakt
Copyright © 2009 Squashmasters.pl   WordPress  Artykuły (RSS) and Komentarze (RSS).