31-12-2005. Turniej Sylwestrowy AD 2005wk 2006-01-03 14:38:37 W gorącej atmosferze rozegrano ostatni turniej w 2005 roku. W zasypanym śniegiem Sinusie spotkali się w walce o tytuł najlepszego zawodnika 2005 roku: Jacek (Ładny), Paweł (Kozłowski), Waldek (Kobus), Piotrek (Stachura), Robert (Romański), Bartek (Świerczyński). Dwóch zawodników nie dotarło, zmogły ich pogoda i choroby. Ci, którzy pojawili się na starcie – zagrali każdy z każdym do dwóch wygranych setów do 11 punktów. 2005-12-17. IV OWTSwk 2005-12-17 21:15:14
Turniej wygrał Marcin Wójcicki. To już drugi turniej OWTS, który zakończył się jego zwycięstwem. Marcin mierzy wysoko i na pewno jego pozycja startowa podczas III Mistrzostw Warszawy będzie bardzo wysoka. Drugie miejsce zajął Jacek Ładny a trzecie Paweł Kozłowski przed Jarkiem Gliną. W finale B triumfował Adam Kowalik przed Łukaszem Paździorkiem i Markiem Drabikiem 20 Drużynowe Mistrzostwa Świata w Squashuwk 2005-12-14 21:58:24 II Wrocławski SQUASH OPEN CUP 2005/2006rav 2005-12-12 14:19:31 2005-11-12. III OWTS 2005/062005-11-20 14:02:05 Sobota 12 listopada 2005 Turniej w odcieniu hiszpańskim (Mirador) – mamy za sobą. 2005-10-15. II OWTS 2005/06 2005-11-20 12:12:12 Zakończył się drugi z cyklu Otwartych Warszawskich Turniejów Squasha. Czytaj dalej » 6 Wilanów Squash Cup. I OWTS 2005/06 17-09-2005WK 2005-11-17 07:52:09 2005-12-9/11 Gymnasion. 6 Urodzinowywk 2005-11-04 11:43:07 Gymnasion. Październikowy Turniej Squashawk 2005-11-01 13:58:45
Podsumowanie Optimus Summer Squash Cup 2005 2005-09-17 16:25:35
|
W sobotę 10 grudnia na hali Sportwerk we Wrocławiu odbył się drugi z siedmiu turniejów cyklu: „SQUASH OPEN CUP 2005/2006”. Cykl Turniejów organizuje Rafał Rykowski (obok na zdjęciu). Rafał “zawodowo” i z dużymi sukcesami gra w badmintona a squash jest jego nową pasją którą skutecznie zaraża coraz to nowych fanów. Od samego początku faworytem turnieju był zawodnik z Czech Pavel Sladecek (3-cia rakieta w Czechach), który ponownie odwiedził nas we Wrocławiu. Pavel pokazał klasę i naprawdę ładną grę – wygrywając całe zawody i nie oddając rywalom ani jednego seta. 
