
Otwarty Turniej PFS C1 w ramach Wakacyjnej Ligi Squasha.
Zawody wygrał Maciek Lubiak przed Marcinem Liberskim i Piotrem Bareńskim, czwarty był Grzesiek Leśniański. Torbę DUNLOP na zakończenie wylosował Wojtek Skublewski. Zagrało 56 uczestników!!! Pierwsze mecze rozegrano o 19:15 a ich doskonałą część dogrywano do 23. Półfinały i finały (Bo5) zakończyły się o godzinie 00:45.
Wyniki turnieju włączone zostaną do klasyfikacji PFS i ligowej.
Warto przy okazji turnieju zareklamować niezwykle genialne zarządzenie kierownictwa handlowego Blue City, które 1 września wprowadziło opłaty na parkingu podziemnym. Tzn. pierwsze 60 minut jest gratis a następna rozpoczęta godzina kosztuje 3,50. Warto o tym pamiętać, jeśli chcemy przyjechać na dłużej niż 60 minut. W takim przypadku lepiej warto parkować na parkingu w budynku obok Centrum i nie wjeżdżać do niego wjazdem podziemnym. Ale uwaga! wjazd od strony Bitwy Warszawskiej zablokowała budowa (chyba meczetu) i warto wybrać się kilka minut wcześniej jeśli jesteśmy umówieni na konkretną godzinę.
WYNIKI TURNIEJU
pozdr/wk
ŁÓDŹ.IMFIT
Niedziela 5 września 2010
Squash Challenge
W niedzielę w łódzkim klubie IMFIT zagrali zawodnicy zgromadzeni w grupie ELITE nowych rozgrywek ligowych – Squash Challenge – które uruchomili Jacek Hibner i Krzysiek Salwach. Udało im się zgromadzić naprawdę najlepszych grających w Łodzi w jednym miejscu a kolejne grupy (MASTERS i PRO) wystartują lada dzień. Jestem pod wrażeniem i życzę powodzenia całemu przedsięwzięciu.
Jak widać z wynikowej tabeli poniżej – najlepsi w Łodzi to nadal Wojtek Pawliszewski, Piotrek Kijewicz i Jacek Hibner. Ale po kolejnych kolejkach (jak w każdej lidze) do tej grupy dojdą kolejni aspirujący do czołówki. Szczegóły są na nowej stronie Jacka Hibnera http://www.squashpartner.pl/viewtopic.php?f=31&t=79.
![<h2>2010 09 04 Turniej [Premium B] rozpoczynający sezon PFS 2009/2010</h2>](http://www.squashmasters.pl/wp-content/uploads/2010/08/premium-sobotnie.jpg)
Ilu trzeba zawodników aby wygrać Turniej? – jednego.
Aby zająć dwa pierwsze miejsca – potrzeba dwóch zawodników.
I tylu właśnie przyjechało do Warszawy na pierwszy Turniej Premium w nowym/starym sezonie.
Piotr Kijewicz (1) i Jacek Hibner (2) byli finalistami turnieju Premium w Squash City. Trzecie miejsce zajął Wojtek Kaźmierowski (3) a czwarte Kamil Kuźmiński.
Najdłuższy pojedynek zawodów stoczyli jednak w finale B (o bardzo dobre 9 miejsce) Wojtek Karwowski i Bartek Świerczyński. Osiem piłek meczowych jakie miał Wojtek w trzecim secie (17/19) to dość dużo i wydawało się, że po przegraniu tego seta opadnie on z sił. A jednak – Wojtek jak Feniks z popiołów podjął walkę i dokończył dzieła wygrywając ten mecz. Trzecie miejsce w finale B wywalczył Jurek Wałek po zaciętym meczu z Michałem Stanoszem (3/2).
Najbardziej zażartym zaś meczem był półfinał Wojtek/Piotr. Brzydki, choć emocjonujący, takie mecze warto nagrywać dla celów szkoleniowych (sędziowanie). Z pojedynku zwycięsko wyszedł Piotr, który dzięki temu w rankingu PFS wskoczy na setne miejsce. Z kolei drugi finalista – Jacek Hibner awansuje prawdopodobnie na miejsce 24 z 33.
Wszystkie wyniki meczów -> poniżej; a zdjęcia z turnieju są na facebooku.

Tym razem zagrało 10 chętnych. Najlepszy był Rafał Burzyński. Pozostawił za sobą Roberta Świdzińskiego i Kubę Wronieckiego. Największa niespodzianka to pierwsze miejsce w eliminacjach Krzyśka Matowskiego a potem dopiero piąte w klasyfikacji łącznej.
W następnym tygodniu przerwa – zapraszam wszystkich chętnych na Otwarcie nowego klubu i Turniej Otwarcia w Deskach. Impreza (zgodnie z tradycją) odbędzie się w piątek.
Atrakcje będą sportowe i muzyczne.
Zapraszam w imieniu klubu DESKI oraz producenta kortów – firmy ASB.
=========================
Wyniki Turniejów
Warszawa. Handicapowy nr 10


Warszawa. Premium B

Łódź. IMFIT.Squash Challenge – grupa ELITE.

pozdr/wk
Co za weekend pełen atrakcji…….
W piątek w Warszawie nocna impreza w DeSkach połączona z otwierającym obiekt Turniejem DESKI OPEN – pierwszą eliminacją cyklu ASB Polish Squash Tour.
W sobotę w Wilanowie II Amatorski Turniej [PFS C] o Puchar Burmistrza oraz zawody dla juniorów i pań w ramach XI edycji Wilanów Squash Cup [PFS B];
a do tego turnieje: w Krakowie – Marsa Atlantic Squash Open i w Zielonej Górze – Planeta Design Squash Open. I jeszcze rozgrywki Squash Challenge w Łodzi prowadzone przez Jacka Hibnera (kiedy on to wszystko robi???).
Przede wszystkim największe emocje wzbudził turniej w Deskach. Temperaturę i bardzo dobry (jak na ten fragment sezonu squashowego) podniosła deklaracja Wojtka Kosowa – Samochód dla najlepszego zawodnika ASB Polish Squash Tour. W efekcie – na turniej, który powinien zgromadzić maksimum 16 zawodników – wybrało się aż 37 chętnych. Formuła Turnieju PFS C – którą wymusił aktualny Zarząd PFS – (tak zapracowany, że musiał przełożyć start sezonu i w związku z tym “zamroził” dla turniejów B czołówkę polskiego squasha) – ułatwiła rozgrywki. Pierwsze mecze forrundy odbyły się o godzinie 18:00 a finał rozgrywany był o północy. Oczywiście grano o każde miejsce i nie było zawodnika, który nie miałby możliwości rozegrania przynajmniej 4 spotkań na korcie. Po turnieju impreza dopiero zaczęła się rozkręcać a dobra pogoda dała możliwość zabawy prawie do białego rana.
Sportowo nie było wielkich niespodzianek. Brak taryfy ulgowej dla Tomasa sprawił, że los wystawił go na Marcina Karwowskiego, który z rozpędu (prosto z pociągu) wygrał z nim 2/1 w pierwszej rudzie. Do półfinału awansowali (zgodnie z przewidywaniami) Marcin Karwowski, Kamil Dominiak, Maciek Lubiak i Wojtek Nowisz. Jedyną niespodzianką była wygrana Kamila z Marcinem, choć były to tylko 4 sety, a Kamil nie musiał grać meczu ćwierć finałowego dzięki dyskwalifikacji Grześka Leśniańskiego, to w finale Wojtek był świeżutki i żwawy a Kamil z trudem dojechał do końca. Mecz o miejsce trzecie wzbudził sporo emocji, bo Maciek Lubiak miał szczerą ochotę na puchar, ale po pierwszych dwóch wygranych setach skończyła się koncepcja a Marcin pracowicie odrobił straty i doprowadził do zasłużonej wygranej.
Pozostałe punktowane miejsca trafiły do: Krzyśka Pieńkowskiego (piąte miejsce zdobyte po pięciosetówce z Piotrkiem Bareńskim); Grześka Leśniańskiego (miejsce 9); Tomasa Hrazskego (Tomas założył, że w turnieju pocieszenia wygra z każdym przynajmniej jednego seta do zera, prawie mu się udało gdyby nie Piotrek Makowski; z kolei przeciwniczka Tomasa – Ania Jurkun – startująca na specjalne zaproszenie Wojtka Kosowa – ograła po drodze do finału B takich tuzów jak Michał Wróbel i Jacek Kalinowski); Maćka Maciejewskiego (miejsce 25) i Michała Ziemskiego (miejsce 33 z grupowego turnieju pocieszenia). Wyniki DESKI OPEN w wersji elektronicznej są na stronie http://www.squashmasters.pl/6175.
Kilka słów warto napisać o najstarszej imprezie w Polsce. W Wilanowie po raz jedenasty spotkali się miłośnicy tradycji i “taniego grania”. Większym powodzeniem cieszył się bezpłatny turniej Amatorski (19 uczestników) PFS C, niż turniej B dla zawodowców, w którym na dzień dobry było do zdobycia dwa razy więcej punktów do rankingu PFS.
Ta impreza jest na stałe wpisana w kalendarz imprez Urzędu Dzielnicy Wilanów i dopóki ktoś nie wybuduje na terenie dzielnicy nowego obiektu z przynajmniej 6 kortami – tradycja ma swoje stałe miejsce w Sinusie. Któż zresztą nie poznał smaku tradycyjnego żurku, którym posilali się juniorzy panie i seniorzy – startujący w jednym z turniejów squasha lub tenisa.
Zwyciężali zaś:
– wśród juniorów – Janek Walczuk – równie ambitnie walczący (ach to nazwisko) w turnieju Amatorskim.
– wśród pań – Anka Sikorska przed Natalką Bouman i Kasią Woziwodzką. Warto odnotować come back Weroniki Bak (i ona i Natalka to siostry z domu Łuczyńskie).
– wśród panów – Wojtek Kaźmierowski, któremu nie było łatwo, ale wyprzedził Marka Jankowskiego i Bartka Świerczyńskiego. Dopiero piąty był Grzesiek Kwiatkowski (emigrant z Poznania) ale to szybko się zmieni, gdy Grzegorz złapie trochę punktów i będzie lepiej rozstawiany. Zawiódł na całej linii Wojtek Karwowski, zajmując dopiero czwarte miejsce. Wyjątkowego pecha miał Mikołaj Modrzewski, który dwukrotnie nie przeszedł eliminacyjnej forrundy.
W Turnieju Amatorskim swój pierwszy Triumf święcił Denis Łopatin – który po raz pierwszy wygrał turniej PFS. Czy był z tego zadowolony? Na zdjęciach (patrz facebook) Denis pokazuje to z pewną nieśmiałością.
Do Krakowa na wycieczkę krajoznawczą przyjechała ekipa z Malty. W otwartym turnieju w Atlanticu który dał szansę zmierzenia się z maltankami i maltanami najlepszy był Przemek Atras przed Sławkiem Połeciem i reprezentantem w/w Malty Carlem Camilieri. Być może będziemy mogli zaobserwować tę reprezentację podczas niedługo odbywających się Ostatnich Mistrzostw Europy dla Krajów Rozwijających Squasha czyli na ENCC w Kahunie a do imprezy zostały już tylko niecałe trzy tygodnie.
Z kolei w Zielonej Górze na gościnne występy zawitał Jacek Hibner, który tym samym pozbawił się prawa gry w następny weekend (awansował do pierwszej szesnastki PFS). Jacek wygrał w cuglach turniej organizowany przez Kubę Zjawina. Drugi był Adam Wasik a trzeci Tiger Sowa, który pokonał Damiana Kędziorę.
Jacek poprowadził też turniej grupy Masters i rozgrywki Club. Wtej pierwszej rywalizacji najlepszy był Marcin Ciszewski przed Tomkiem Winiarskim i Arkiem Kilianem. W grupie Club1 liderują po ligowych zmaganiach Szaran (1), Demczuk (2) i Drobnik (3).
A teraz pełne wyniki “analogowe”
Warszawa. DeSki
DESKI OPEN – I Turniej cyklu ASB Polish Squash Tour
1. Wojtek Nowisz,
2. Kamil Dominiak,
3. Marcin Karwowski




Warszawa. Sinus
II Amatorski Turniej o Puchar Burmistrza Wilanowa [PFS C]
1. Denis Łopatin,
2. Robert Gogłuska,
3. Kuba Wroniecki

Warszawa Sinus
XI edycja Wilanów Squash Cup
Turniej Damski
1. Anna Sikorska, 2. Natalka Bouman, 3. Kasia Woziwodzka

Zawody Juniorskie
1. Janek Walczuk,
2. Marcin Mazurek,
3. Fryderyk Pryjma
4. Filip Korczak
5. Mikołaj Kniaginin
Turniej OPEN
1. Wojtek Kaźmierowski, 2. Marek Jankowski, 3. Bartek Świerczyński

Kraków Atlantic
Marsa Atlantic Squash OpenWarszawa
1. Przemek Atras,
2. Sławek Połeć,
3. Carl Camilleri

Zielona Góra. Squash Up
1. Jacek Hibner
2. Adam Wasik
3. Damian Kędziora

Łódź. ImFIT
MASTERS
1. Marcin Ciszewski
2. Tomek Winiarski
3. Arek Kilian

CLUB1
1. Tomek Szaran
2. Grzesiek Demczuk
3. Drobnik

(c) wk
Plakat z programem DNI WILANOWA 2010

Ostatni tydzień wakacji to w zasadzie wielka niewiadoma. Jeśli ktoś grywa w squasha i żyje rytmem turniejowym – mógłby się spodziewać, że za chwilę będzie szykował się na tradycyjny o tej porze turniej rozpoczęcia sezonu – XI Puchar Burmistrza Wilanowa w warszawskim Sinusie. Ale ten sezon jest inny. Tym razem nie wiemy jakie będą nowe reguły rządzące turniejami. A właściwie to wiemy, że na razie reguły się nie zmieniają, ale zmienić się mają i to zdecydowanie, a z oficjalnego kalendarza już zniknęły turnieje Super A (dla niewtajemniczonych – to takie zawody w których startowała elita polskiego squasha, dzięki tym turniejom miejsce w pierwszej szesnastce było w zasadzie nieosiągalne dla zawodników z dalszych miejsc rankingu PFS, w zamian za miejsce w elicie pierwsza szesnastka nie mogła grać w turniejach B) . Oznacza to (wyrzucenie turniejów Super A) ni mniej, ni więcej, ale przedłużone wakacje dla zawodników z miejsca 1-16. Dodatkowy – (obowiązkowy!!) urlop od grania zafundował nowy Zarząd rozporządzeniem (uchwałą) przesuwającą stary sezon do pierwszego turnieju A czyli do 25 września. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że na dzień dzisiejszy nikt nie wie – gdzie odbędzie się taki turniej. Za to w następnym tygodniu klub Kahuna organizuje ostatni turniej ENCC – wielkie przetarcie przed zaplanowanymi na maj 2011 Indywidualnymi Mistrzostwami Europy.
Nie wiem, jaki jest cykl przygotowań polskiej kadry pod kierownictwem Maćka Klisia, nie twierdzę, że zawodnicy z kadry powinni grać w turniejach B, a jest ich sporo (turniejów), ale dlaczego w obliczu mających się zmienić reguł zawodnicy nie łapiący się do reprezentacji nie mogą po prostu zagrać w turnieju – tego nie rozumiem.
I dlatego nazywam ten tydzień niewiadomą. Podobno wszystkie rozwiązania spoczywają na półwyspie helskim. Oby nabrały kształtu przed pierwszym września.
Wszystkim, odpoczywającym, pracującym, martwiącym się i beztroskim – życzę udanego sezonu 2010/2011, bo taki się za moment rozpocznie. I będzie to sezon pełen nowych wyzwań. Wystarczy spojrzeć na mapę Polski – ilość budujących się obiektów jest po prostu imponująca. Planowane wydarzenia: międzynarodowe, ogólnokrajowe, ligowe, drużynowe, Masters i klubowe zapowiadają się bardzo atrakcyjnie. Wystarczy dołożyć do tego dobrą organizację, a za dziesięć lat będziemy potęgą światowego squasha. 🙂
pozdr/wk
Sobota. 28 sierpnia 2010
Warszawa. Squash City
Premium [PFS B]
Pierwsza czwórka 🙂
1. Jacek Hibner
2. Piotrek Bareński
3. Marcin Ciszewski
4. Marek Jankowski
cdn.
Zielona Góra. Squash Up
StanglewiczDizajn [PFS B]
Pierwsza czwórka OPEN 🙂
1. Konrad Tyma
2. Kuba Zjawin
3. Adam Wasik
4. Tiger Sowa
Pierwsza czwórka Damskiego 🙂
1. Łodyga
2. Iwona Kordek
3. Małgorzata Zasina
4. Aleksandra Jabłońska
cdn.
Tychy. U Przewoźnika
U Przewoźnika [PFS B]
Pierwsza czwórka 🙂
1. Przemek Atras
2. Giovanni Strazzacappa
3. Robert Grochowski
4. Marcin Janik
cdn….
Poznań. MySquash
Turniej Klubowy [poza PFS]
Pierwsza czwórka 🙂
1. Piotr Wałek
2. Łukasz Olkiewicz
3. Kuba Kasperek
4. Piotr Górnik
cdn….
Kraków. Racquet
Turniej o skrzynkę [poza PFS]
Pierwsza czwórka 🙂
1. Bartek Horniatko
2. Bartek Dziewolski
3. Adam Pych
4. Wiesław Rzepiński
cdn….
Zakopane.
Belvedere [poza PFS]
Pierwsza czwórka 🙂
1. Pawel Sladecek
2. Rafał Rykowski
3. Tomek Abramowski
4. Kamil Dominiak
cdn….
Piątek. 27 sierpnia 2010
Warszawa. Squash City
IX Turniej Handicapowy w SquashCity
Kolejność końcowa
1. [5] Marcin Mastykarz
2. [11] Marek Jankowski
3. [7] Waldek Kobus
4. [5] Rafał Burzyński
5. [13] Grzesiek Leśniański
6. [3] Łukasz Wójcik
7. [4] Tomek Kawecki
8. [3] Rafał Pawlak
9. [4] Arek Smagacz [laureat losowania]
10. [2] Paweł Myrda
11. [0] Przemek Sadłoń
12. [1] Krzysiek Ligowski
cdn.
A teraz wyniki pełne zwizualizowane:
Handicap warszawski


PREMIUM

Klubowy MySquash


Zielonogórski StanglewiczDizajn

Krakowski Racquet o skrzynkę

Tyski u Przewoźnika

Zakopiański w Belvedere

pozdr/wk
Sobota. 21 sierpnia 2010
Warszawa. Kahuna
Kahuna Cup
Pierwsza czwórka 🙂
1. Krzysiek Pieńkowski
2. Piotrek Bareński
3. Bartek Knedler
4. Waldek Kobus
fotografie
cdn.
Gorzów. Centrum Rekreacji Super
SuperSklep Squash Cup
Pierwsza czwórka 🙂
1. Adam Wasik
2. Piotr Wałek
3. Arek Sawczyn
4. Damian Kędziora
cdn.
Gliwice. Squashmania
Squashmania OPEN
Pierwsza czwórka 🙂
1. Michał Świąder
2. Jacek Szubert
3. Artur Smoleń
4. Giovanni Strazzacappa
cdn….
Piątek. 20 sierpnia 2010
Warszawa. Squash City
VIII Turniej Handicapowy w SquashCity
fotografie


W sierpniu partnerem rozgrywek handicapowych jest Ośrodek Rehabilitacji i Odnowy Biologicznej „DARING” Sp. z o. o.
DARING jest fundatorem zabiegu masażu sportowego jako nagrody dla zwycięzcy każdego sierpniowego turnieju handicapowego oraz jednego losowanego wśród pozostałych uczestników danego turnieju na zakończenie imprezy.
Ponadto wszyscy uczestnicy turnieju mają przyznane 15 % zniżki na dowolny zabieg masażu w ośrodku DARING do końca roku.
„W masażu zaufaj ekspertom”

Ul. Zwierzyniecka 8; 00-719 Warszawa
Kontakt telefoniczny: 22 841 20 71
Laureatem losowania został Krzysiek Matowski
zdjęcia wkrótce…..
pozdr/wk
Piątek/Sobota/Niedziela 13/15 sierpnia 2010
Warszawa. Łódź. Kraków. Białystok. Gorzów. Wrocław.
Warszawa. SquashCity. Drugi sierpniowy (a w ogóle nr 7) turniej klubowy w SquashCity pod patronatem Ośrodka DARING zgromadził tym razem szesnastkę chętnych. Po raz drugi podjął wyzwanie Maciek Lubiak i po raz drugi nie doszedł do finału. Turniej wygrał Michał Grzybowski (7) po zaciętym finale 3/2 z Kubą Jaworskim (8). Trzeci był Maciek (9), który pokonał Rafała Burzyńskiego (4 – ale teraz będzie więcej) w tym samym stosunku. System rozgrywek został zmodyfikowany o regułę maksymalnej liczby punktów jakie może posiadać zawodnik na starcie, co już w pierwszym spotkaniu Kuby z debiutującą Iwoną zaowocowało startowym otwarciem 7/-3 dla Iwony. Doskonała większość uczestników spędziła aktywnie czas i nikt, ale to nikt nie wyszedł bez odniesienia sportowego sukcesu. Przede wszystkim ostatni mecz dał wiele satysfakcji Iwonie, która w swoim pierwszym starcie pokazała światu, że będzie groźną rywalką nie tylko dla startujących dziewczyn – ale także mężczyźni muszą obawiać się konfrontacji z jej umiejętnościami. O czym przekonał się Kuba Chrzanowski, który zdobył (w ostatnim, widowiskowym meczu) seta, ale był to tylko jeden set, pozostałe trzy należały do Iwony. Wszystkie wyniki sportowej rywalizacji a także kolejność końcowa są poniżej…..
Łódź. ImFIT. Drugi Summer Squash Cup w Łodzi – rozegrano w dwóch konkurencjach. Turniej damski zakończył się takim samym wynikiem jak poprzednia edycja. Paulina Krzywicka pokonała Justynę Cielecką (dwukrotnie, bo obie startowały też w OPEN) a trzecia była Monika/Wanda (bez skojarzeń z Niemcem) Świerczyńska. Czwarte miejsce zajęła Karina Tyma, która z racji wieku (10 lat) nie miała szans na zajęcie lepszego miejsca, ale pozostawiła w pokonanym polu dwie dziewczyny z Łodzi. Za to jej brat pokazał po raz drugi, że jest kandydatem do czołowych miejsc w IMP 2011. W drodze do finału Konrad Tyma stracił tylko i aż dwa sety. Pierwszego zgubił w meczu z Piotrem Kijewiczem, który zajął ostatecznie trzecie miejsce. Drugiego seta ugrał w finale Jacek Hibner. Czwarty był Grzesiek Kwiatkowski. Poza Grześkiem bardzo dobrze pokazali się pozostali poznaniacy. Gdyby nie pierwszy mecz, Adam Michańków z pewnością walczyłby o miejsca w ścisłej czołówce. Łukasz Stachowski (niedługo warszawiak) miał duże szanse by pokonać Piotra Kijewicza, niestety w piątym secie zawiodły akumulatory. A Krzysiek Bronikowski przełamał złą passę i tym razem wygrał na zakończenie z Justyną. Finał B wygrał Adam Karp po dobrym meczu z Rafałem Drygalskim. Gdyby nie pierwszy mecz przegrany z Krzyśkiem Pieńkowskim (miejsce piąte) Adam mógłby powalczyć o lepszą pozycję.
Kraków. Squash4You. W lokalnym turnieju B rozgrywanym pod patronatem Harrow zwyciężył zawodnik z krakowskiego klubu Racquet, który jeszcze nie grał w turnieju A, ale od pewnego czasu pokazuje, że zasługuje na wysokie miejsce w rankingu PFS. Przemek Atras pokonał 3/2 w finale zawodów Tomka Bosakowskiego a wcześniej 3/1 zdobywcę trzeciego miejsca – Artura Smolenia. Najwyżej rozstawiony zawodnik – Marek Jankowski z Warszawy zajął tylko 4 miejsce. Wystartowało 22 zawodników.
Gorzów. CR Super. Klubowy turniej w Gorzowie wygrał Maciek Wasylko przed Piotrkiem Czerniejewskim i Ryszardem Rachlewiczem. Zagrało dwunastu chętnych.
Białystok. Magic GYM. Do Turnieju Urodzinowego zgłosiło się piętnastu chętnych. Podium podzielili między siebie przyjezdni zgodnie z rozstawieniem. Wojtek Kaźmierowski pokonał w finale Wojtka Karwowskiego a Robert Gogłuska w meczu o trzecie miejsce wygrał z organizatorem całości – Łukaszem Brejnakiem.
Wrocław. MatchPoint. Marek Wojnarski zgromadził w niedzielnych zawodach B pod patronatem ADVATECH bardzo ciekawy skład, w którym po raz ostatni w tym sezonie mógł zagrać Rafał Rykowski. Na 99 procent Rafał po wygraniu zawodów wejdzie do pierwszej szesnastki PFS i będzie musiał pauzować do pierwszego turnieju A. Będzie mógł także zagrać w turnieju C albo turniejach klubowych ale turnieje B są dla niego zamknięte. I tak nie będzie mógł zagrać w turnieju w Kahunie, choćby bardzo chciał. Takie przepisy. A może nadszedł czas na zmiany? Zarząd PFS milczy a nowy sezon nadchodzi. Oby to milczenie nie trwało zbyt długo. Wracając do wyników – drugi był Jarek Terlecki a trzeci Marek Wojnarski, który pokonał Jacka Szuberta. Warto jeszcze wymienić startujących z eliminacji Arka Benesia i Wojtka Wajdę, którzy zajęli odpowiednio piąte i siódme miejsce. Reszta wyników- poniżej.

Warszawa. Squash City
OPEN


Białystok. Magic GYM
OPEN


Kraków. Squash4You
OPEN



Foto (c) Squash4You
Łódź. I’mFIT
DAMSKI

OPEN




Gorzów. CR Super
OPEN

Wrocław. Matchpoint
OPEN



===========================================
W sierpniu partnerem rozgrywek handicapowych jest Ośrodek Rehabilitacji i Odnowy Biologicznej „DARING” Sp. z o. o.
DARING jest fundatorem zabiegu masażu sportowego jako nagrody dla zwycięzcy każdego sierpniowego turnieju handicapowego oraz jednego losowanego wśród pozostałych uczestników danego turnieju na zakończenie imprezy.
Ponadto wszyscy uczestnicy turnieju mają przyznane 15 % zniżki na dowolny zabieg masażu w ośrodku DARING do końca roku.
„W masażu zaufaj ekspertom”

Ul. Zwierzyniecka 8; 00-719 Warszawa
Kontakt telefoniczny: 22 841 20 71
pozdr/wk
Zielona Góra. Squash UP.
EUREKA Squash Cup
W Zielonej Górze na dwóch kortach Squash Up rozegrano dwie rywalizacje. Obie zakończyły się wygraną zawodnika o nazwisku TYMA. W turnieju OPEN zwyciężył Konrad Tyma (3/1) przed Rafałem Rykowskim i Jarkiem Terleckim. Czwarte miejsce zajął promotor zawodów – Kuba Zjawin. Rywalizację damską w stawce 10 zawodniczek wygrała 10-letnia Karina Tyma – drugie miejsce trafiło do Małgorzaty Zasiny a trzecie do Iwony Kordek.
Wyniki Turnieju OPEN

Kolejność końcowa Turnieju Damskiego
1. Karina Tyma
2. Małgorzata Zasina
3. Iwona Kordek
4. Agata Chmiel
5. Dagmara Kublik
6. Zuzanna Stanglewicz
7. Urszula Butowicz
8. Marzena Oleksy
9. Barbara Gondek

Sosnowiec. PROFI.
Dunlop Profi Squash Cup
W Sosnowcu spotkało się 34 chętnych do sportowej rywalizacji. Turniej wygrał Jacek Hibner – ostatnio pracowicie zbierający punkty w rankingu PFS – po dwuletniej przerwie w krajowych występach. Jacek awansuje po tych zawodach w okolice 60 miejsca. Drugie miejsce zajął Przemek Atras (Kraków – Racquet). Trzecie miejsce zajął Szymon Wolek po (także) czterosetowym klasyku z Michałem Kasperkiem.
Wyniki Turnieju OPEN




W Szóstym Turnieju Handicapowym zagrała rekordowa liczba 21 uczestników. Wygrał Igor Grzeszczuk i to on odebrał zaproszenie do Ośrodka DARING. Drugim laureatem DARING został Michał Burzyński, który skrzętnie wykorzystał 12,5% szans na trafienie – na losowaniu zostało ośmiu uczestników. Czekamy na wrażenia obydwu wymasowanych…. Pozostali uczestnicy zawodów zyskali prawo do 15%rabatu na zabiegi masażu które mogą wykorzystać do końca roku 2010.
Miejsce drugie trafiło do Roberta Gogłuski a trzecie (walkowerem) do Maćka Sawickiego. Dalsze miejsca to (4) gehenna Marcina Mastykarza, który najpierw utknął na wyspie wodnej w drodze na turniej a potem musiał się wznieść na wyżyny i pokonać Rafała Burzyńskiego w trochę trudnym maratonie. Z jednej strony Marcin zasłużył na wysoki ranking dzięki dobrej postawie w lidze i występowi w Gdańsku. Z drugiej strony – wysoki ranking to za każdym razem ciężki start w meczu, gdy przeciwnik ma kilka punktów więcej na starcie.
Miejsce piąte to przede wszystkim efekt kontrowersyjnej oceny drugiego trafienia przeciwnika w meczu. To nieskomplikowane zdanie oznacza konieczność wprowadzenia w turniejach handicapowych obowiązkowego sędziowania. Tak więc piąty był Kuba Wroniecki, który musiał w meczach półfinałowym i finałowym rozegrać łącznie 10 setów. Miejsce szóste zajął Rafał Burzyński – tym razem miał przyznany zbyt niski ranking jak na jego możliwości. Siódme miejsce to ja, przyznam, że trzy mecze jakie rozegrałem były bardzo wyczerpujące, a ostatni byłby chyba krótszy, gdyby go nie przerwał zwycięzca turnieju w ramach poszukiwań nagrody za pierwsze miejsce. Ósmy był ambitny Krzysiek Matowski, którego stać z pewnością na więcej.
W finale B (9-16) najlepszy był Mikołaj Modrzewski który pokonał najlepszego debiutanta – Maćka Chmielewskiego z Ligi Foxa. Trzeci (jedenasty) był Hubert Brzeżawski (niezrzeszony) a czwarty Piotr Obidziński (LF). Dalsze miejsca zajęli: (13) Piotrek Kuźmiński, (14) Michał Burzyński, (15) Dominik Ludwicki i (16) Michał Eliasz – który choć przegrał wszystkie mecze w turnieju głównym – to jednak gładko przeszedł eliminacje a w meczu z Piotrkiem Kuźmińskim ugrał honorowego seta.
Po raz pierwszy w zawodach handicapowych zagrała płeć piękna w osobie Agnieszki Honkisz, która wygrała turniej pocieszenia zajmując 17 miejsce. Na drugim miejscu finału C stanął Arek Pacek – nowy import z tenisowego świata. Trzecie miejsce zajął Piotrek Budnik przed Piotrem Wyszyńskim.
Do squashowej zabawy zapraszam wszystkich chętnych, którym pasuje piątkowy wieczór.
Kolejna okazja już za tydzień (piątek – 13 sierpnia) a chciałbym przypomnieć, że tym razem listę startową chcemy zamknąć już w czwartek, więc warto się zdecydować wcześniej.
Jak wyglądały mecze – eliminacji oraz turnieju – to można zobaczyć poniżej na drabinkach.


Kolejność końcowa
1. Igor Grzeszczuk
2. Robert Gogłuska
3. Maciek Sawicki
4. Marcin Mastykarz
5. Kuba Wroniecki
6. Rafał Burzyński
7. Waldek Kobus
8. Krzysiek Matowski
9. Mikołaj Modrzewski
10. Maciek Chmielewski
11. Hubert Brzeżawski
12. Piotr Obidziński
13. Piotr Kuźmiński
14. Michał Burzyński
15. Dominik Ludwicki
16. Michał Eliasz
17. Agnieszka Honkisz
18. Arkadiusz Pacek
19. Piotr Wyszyński
20. Piotr Budnik
21. Jarek Lipiński
pozdr/wk
———————————————
W sierpniu partnerem rozgrywek handicapowych jest Ośrodek Rehabilitacji i Odnowy Biologicznej „DARING” Sp. z o. o.
DARING jest fundatorem zabiegu masażu sportowego jako nagrody dla zwycięzcy każdego sierpniowego turnieju handicapowego oraz jednego losowanego wśród pozostałych uczestników danego turnieju na zakończenie imprezy.
Ponadto wszyscy uczestnicy turnieju mają przyznane 15 % zniżki na dowolny zabieg masażu w ośrodku DARING do końca roku.
„W masażu zaufaj ekspertom”

www.daring.pl
Ul. Zwierzyniecka 8; 00-719 Warszawa
Kontakt telefoniczny: 22 841 20 71
Warszawa. Squash City
Piątek. 23 lipca 2010
Piąty Turniej klubowy znowu wypełnił podstawową drabinkę przeznaczoną dla 16 uczestników.
Jak zwykle nie zawiedli faworyci. Pojawili się też nowi zawodnicy, co chyba oznacza wzrost popularności rozgrywek.
Kolejne turnieje zaplanowane są na sierpień i odbędą się kolejno w piątki: 6, 13, 20 i 27 sierpnia. Jak pokazują dotychczasowe rozgrywki potrzebna jest korekta systemowa. Taką nowością będzie dynamiczna zmiana handicapu w trakcie rozgrywek, co spowoduje większe wyrównanie szans na etapie finałowym rozgrywek. Widzimy też potrzebę rozszerzenia formuły do 24 zawodników. Mamy nadzieję, że działania promujące rozgrywki handicapowe zaowocują większą ilością uczestników.
W następny piątek (30.07) zawieszamy rozgrywki ze względu na mający się odbyć dzień później w Gdańsku Turniej Reprezentacji Lig Amatorskich, na który zapraszamy wszystkich chętnych. Impreza odbędzie się w dwóch odsłonach. Pierwsza – turniejowa w gdańskim klubie GoodLuck. A druga bardziej – rozrywkowa w sopockiej Grubej Rybie.
Na zdjęcia z imprezy można zapolować w twarzowej książce. A wyniki poniżej…..
Wyniki

Tychy. U Przewoźnika
Sobota. 24 lipca 2010
Kolejny turniej klubowy U Przewoźnika miał obsadę ogólnokrajową. Po punkty PFS wybrali się na Śląsk Jacek Hibner (jego plan minimum to chyba pierwsza czwórka w Polsce), Tomek Banasiak, Robert Grochowski i Tomek Bolechała.
Miejscowi zawodnicy mężnie walczyli z przyjezdnymi,ale jako jedyny do półfinałów dotarł Marcin Janik, a w finale nie był w stanie dotrzymać kroku Jackowi Hibnerowi. Znajomość kortów bardzo pomogła Rafałowi, któremu niewiele brakowało aby wygrać ćwierćfinał z Tomkiem Banasiakiem. A w półfinale po 5 setachpokonał Tomka Banasiaka,który po czterech meczach nadal nie “wyczuwał” miejscowych kortów FIBERESIN.
Poniżej wyniki turnieju, za które bardzo dziękuję Kamilowi i Tomkowi……
Wyniki

Zielona Góra. Turniej klubowy SquashUp
Sobota. 24 lipca 2010
Kuba Zjawin poszedł śladami Damiana z MySquash. Jego dwa korty co tydzień mają odsłonę kolejnej imprezy. Tym razem na klubowo (poza PFS) zagrała szesnastka panów i sześć dziewczyn.
Kolejność końcowa dziewcząt była następująca:
1. Iwona Kordek
2. Zuzanna Stanglewicz
3. Ola Jabłońska
4. Dorota Wnęk
5. Alina Hołownia
6. Anna Nowacka
Kolejność końcową panów można zobaczyć poniżej.
Kolejny turniej PFS już za dwa tygodnie – EUREKA Squash Cup. A za tydzień – 31 lipca – kolejny turniej klubowy.
Wyniki

pozdr/wk
Zielona Góra. Squash UP. II Turniej Klubowy
Kolejna impreza klubowa Kuby Zjawina zgromadziła 14 zawodników i 5 zawodniczek.
Wśród panów czołowa trójka to:
1. Adam Staniszewski
2. Paweł Racławski
3. Marek Matukiewicz
Podium pań:
1. Małgorzata Zasina
2. Agata Wortolec
3. Zuzannna Stanglewicz
Budzistowo. PAJAMAD. Bałtyk Summer Cup III
W sumie zagrało dwudziestu uczestników, sporo z wyższej półki, byli reprezentanci Warszawy, Krakowa, Gliwic, Wrocławia, Gorzowa, Szczecina i Poznania. W tym oczywiście jedna dziewczyna – żelazny punkt turnieju. Fenomenem jest brak udziału potencjalnego faworyta z Warszawy oraz przegrana w finale Daniela Jaworowicza.
Laureaci
1. Adam Wasik – Gorzów
2. Daniel Jaworowicz – Poznań
3. Arkadiusz Sawczyn – Gorzów

info (c) Jagoda

Pierwsze Mistrzostwa Amatorskich Lig Squasha (edycja wakacyjna)
31 lipca 2010
Gdańsk [Good Luck] Sopot [Gruba Ryba]
W Pierwszych Mistrzostwach Lig Amatorskich zagrało 6 drużyn reprezentujących Ligę SquashMasters 1 i 2 (Warszawa) oraz ligi z Olsztyna, Gdyni, Sopotu i Gdańska. Składy drużyn były wakacyjne (zmieniały się do ostatniej chwili). Po rozegraniu megakolejki ligowej (każdy z każdym) – podzielonej na rundę wstępną (BEST of 3) oraz rundy finałowej (BEST of 5) ustalono następującą kolejność końcową:
miejsce pierwsze – złoci medaliści – ekipa z Gdyńskiej Ligi Squasha pod nazwą Plemniki Shabany (PAKUŁA, SAMONEK, ORZOŁ, KORZENIEWSKI) – zdobywcy przechodniego trofeum.
miejsce drugie – srebrni medaliści – Olsztyńska Liga Squasha (STALEWSKI, PROKOPOWICZ, WOŁODKOWICZ, DZIEMIDOWICZ)
miejsce trzecie – brązowi medaliści – Liga Squashmasters A/B (RATIGOWSKI, GRZYBOWSKI, KOBUS, MASTYKARZ)
4. Liga Squashmasters C [BISKUPSKI, SAWICKI, WRONIECKI, ŁUKOMSKI]
5. Sopocka Liga Squasha [STACHURA, BIERNACKI, NOWAK, WAWRYKIEWICZ]
6. Liga Good Luck z Gdańska [JAKOCIUK, SULIGA, KORBOLEWSKI, BORYS]
Co do wyników sportowych, w ekipie warszawskiej budzą niedosyt. Z pewnością zabrakło w w głównej ekipie zawodników pokroju Waldka Patureja, Bartka Gutkowskiego, Maćka Lubiaka (rodowity gdańszczanin!!!!), Andrew de Roya, Krzyśka Pieńkowskiego czy też Piotrka Bareńskiego. W takim składzie byłaby to ekipa, która broniłaby pierwszego miejsca. Ale są wakacje, i zebraliśmy taki skład jaki był możliwy. Trzecie miejsce to dobry punkt startowy do kolejnej edycji. Wielkie pochwały należą się zespołowi drugiemu, który uczciwie reprezentuje poziom ligowej grupy C. Ekipa w składzie Bartek Biskupski, Maciek Sawicki, Kuba Wroniecki i Kamil Łukomski to świetny zespół, który zasłużenie zdobył czwarte miejsce pokonując 66% trójmiejskich zespołów.
Turniej zakończyły kluczowe mecze o pierwsze miejsce (Olsztyn/Gdynia) i ostatnie (Sopot/Gdańsk). Szczególnie emocjonująca była ta druga rozgrywka, Piotrek Stachura wygrywając ostatni mecz uratował remis a jednocześnie obronił 5 miejsce ekipy z Sopotu.
Impreza zakończyła się w plażowej knajpie GRUBA RYBA, gdzie dokonano wręczenia nagród i długo fetowano zwycięzców i zwyciężonych.
Były: przekąski, dania główne, napoje zimne i bardziej schłodzone, tańce, hulanki i swawola.
Zgodnie z zapowiedzią po północy ekipa przeniosła się na Monciak.
Następna impreza za cztery miesiące w centrum Polski. Do odebrania jest trofeum przechodnie, którego będzie bronić ekipa złotych medalistów z Gdyni. Chyba, że odda je walkowerem.
Aby pokazać jaki jest potencjał amatorskich lig squasha pozwolę sobie na skromne wyliczenie ile potencjalnych ekip nie zagrało w pierwszym turnieju:
Białostocka Liga Squasha prowadzona przez Michała Piekarskiego, Łódzka Liga Squasha pod patronatem TOYA, Wrocławska Liga Rafała Rykowskiego, Warszawa: – Kahuna by Robert Łuniewski, Rozgrywki Ligi Squash City a także – Silva, Okęcie i Tuan prowadzone przez Michała Dobrowolskiego, oraz w Foreście (AWF). Poznań – Liga SquashParku, Kraków – ligi z Racket i Squash4You (dawniej Atlantic). Ligi Śląskie – Gliwicka (SquashBall a teraz zapewne SquashMania), Tyska (u Przewoźnika) i Katowicka (Arena). I bardziej na południe – rozgrywki ligowe w Modelarni. A na północy trzeba dodać Amatorską Ligę w szczecińskim Squash Clubie oraz Budzistowską w kołobrzeskim klubie PAJAMAD i Koszalińską Ligę w Adrii. No i Gorzowska Liga Squasha.
Jeśli jest ktoś kogo pominąłem – zapraszam do współpracy – udziału w kolejnym Turnieju Amatorskich Lig Squasha – start za 4 miesiące gdzieś w centralnej Polsce na obiekcie, który będzie miał przynajmniej 6 kortów.
pozdr/wk




Zdjęcia na stronie http://www.facebook.com/profile.php?ref=profile&id=1379808480#!/album. Więcej o turnieju i imprezie – po przekonwertowaniu materiałów promocyjnych. Proszę o cierpliwość……
Szczegółowe wyniki (tabela końcowa)

Szczegółowe wyniki (wyniki meczy w rundach)
RUNDA FINAŁOWA A (o miejsca 1-3)

RUNDA FINAŁOWA B (o miejsca 4-6)

I RUNDA ELIMINACYJNA

II RUNDA ELIMINACYJNA

III RUNDA ELIMINACYJNA

Składy zgłoszonych drużyn
1.
Liga SquashMasters A Warszawa [LSM1]
● Marcin Ratigowski [043]
● Michał Grzybowski [055]
● Waldek Kobus [058]
● Marcin Mastykarz [z rezerwy]
2.
Liga SquashMasters B Warszawa [LSM2]
● Bartek Biskupski [478]
● Kuba Wroniecki [210]
● Maciek Sawicki [331]
● Kamil Łukomski [xxx]
3.
Sopocka Liga Squasha – Sopot [SLS]
● Piotr Stachura [401]
● Jacek Biernacki [173]
● Robert Nowak []
● Janek Wawrykowicz []
4.
Liga GoodLuck – Gdańsk [LGL]
● Radek Jakociuk [532]
● Tomek Suliga [520]
● Adrian Korbolewski [z rezerwy]
● Jarek Borys [z rezerwy]
5.
Plemniki Shabany – Gdyńska Liga Squasha [GLS]
● Piotr Pakuła [018]
● Krzysiek Samonek [149]
● Mirek Orzoł [303]
● Darek Korzeniewski [056]
6.
Olsztyńska Liga Squasha Olsztyn [OLS]
● Krzysiek Stalewski [34]
● Grzesiek Prokopowicz [205]
● Paweł Wołodkowicz [434]
● Piotr Dziemidowicz [z rezerwy]
=======================================
Sponsorzy





OFICJALNA PIŁKA TURNIEJU

Partnerzy


pozdr/wk
Zielona Góra. Squash Up
Sobota. 17 lipca 2010
Prince Cup
Kolejny (drugi turniej) organizowany przez Kubę Zjawina. Znowu dojechało prawie trzydziestu chętnych do sportowej rywalizacji. Tym razem wygrał faworyt – Jacek Hibner z Łodzi. Ale niespodzianką (przede wszystkim dla sprawcy) było drugie miejsce Kuby. A to dzięki meczowi pierwszej rundy, gdzie przy stanie 2/0 dla rozstawionego [3/4] Norberta Stolickiego (Bolesławiec) wydawało się, ze to już pozamiatane, ale Kuba wygrał ostatecznie mecz 2/3. Trzeci był Szymon Szczęsny (Wrocław) który pokonał w Tajgera Sowę. Piąty był Adam Wasik. Norbert Stolicki ostatecznie zajął pierwsze miejsce w finale B.
W przedbiegach do turniejowej szesnastki wystartowali:
A) Kwiatkowski, J.Oleksy (rozstawiony), Artur Lechwar, Bulczyński
B) Kuba Zjawin (rozstawiony), Musiał, Czerski, Czaus
C) Szewczyk (rozstawiony), Michał Łuczak, Janowski, Pasiuk
D) Piotr Robert (rozstawiony), Darul, Czekaj, Pszonka
Eliminacje były grupowe, jednocześnie określając kolejność końcową turnieju ex equo na miejscu 17 i dalszych.

źródło (Gazeta Lubuska, Kuba Zjawin)

Warszawa. Squash City
Piątek. 16 lipca 2010
IV Turniej Handicapowy
W czwartym Turnieju klubowym zagrało ostatecznie 16 chętnych. Pojawiło się czterech nowych, niesklasyfikowanych nigdzie zawodników. Turniej rozpoczęło losowanie oraz rozpatrywanie protestów dotyczących wag turniejowych. W tej kwestii najbardziej zaciekli byli Sawicki, Burzyński i Wroniecki. Ich zeznania dotyczące wyników wspólnego grania i rezultatów były co najmniej rozbieżne. Ostatecznie wszyscy dostali tę samą wagę czyli 5, a los połączył ich na korcie i zweryfikował umiejętności.
Turniej odbył się niezwykle sprawnie, co wynikało przede wszystkim z braku formalności towarzyszącym turniejom PFS. No i zawodnicy sędziowali sobie sami. Wszystkie mecze poza finałowym zakończyły się przed godziną 23. A sam finał trwał niewiele dłużej.
Pierwsze miejsce zasłużenie zajął Wojtek Skublewski, który po drodze do “złota” stracił tylko 3 sety, po jednym z Maćkiem Sawickim, ze mną (w.k.) i Robertem Gogłuską w finale. Robert miał świetny mecz w półfinale z Jarkiem Gliną. Trzecie miejsce trafiło do mnie a łatwo nie było, choćby dlatego, że przed turniejem odwiedziłem masażystę, który rozluźnił mnie tak, że nie byłem w stanie przebiec całego kortu, ale na szczęście moi przeciwnicy (poza Wojtkiem Skublewskim) nie wykorzystali mojej “niesprawności”.
Finał B – wygrał Mikołaj Modrzewski a drugie miejsce zajął w nim debiutant – Michał Eliasz. Trzecie miejsce trafiło do Piotrka “Szalonego” Kuźmińskiego.
Wśród wszystkich uczestników nie było zawodnika, który nie odniósłby (dzięki systemowi handicapowemu) choćby małego sukcesu. Jeśli nawet Jarkowi Lipińskiemu nie wyszedł pierwszy start i zajął zaszczytne 16 miejsce, to jednak ugrał w meczu z Michałem Rowińskim honorowego seta.
Dziękuję szczególnie serdecznie wszystkim debiutantom za ich odwagę i chęć sprawdzenia swoich możliwości. Po raz kolejny przekonuję się, że squash to zaraźliwa choroba roznoszona wśród optymistycznie nastawionych do życia osobników kultywujących sportowy styl życia. Mam niejasne przekonanie, że z każdym rokiem będzie ich coraz więcej :-). Oby także na moich turniejach…….
Bardzo dziękuję Ani (wcześniej kibicowała Robertowi Wikiełowi i Bartkowi Sali) za kilka fotek – jakie wykonała.
Poniżej pełne wyniki.
Zapraszam wszystkich za tydzień na kolejną – tym razem piątą edycję.

pozdr/wk




a więcej fotek w lepszej rozdzielczości znajdziecie na moim koncie facebookowym.
|